Tak jak z przyjściem niektórych z nas na ten świat, może być też z naszymi „narodzinami” w świecie przyszłym. Możemy nie być gotowi na wejście w tę nową rzeczywistość, pełną miłości i Bożego światła. Możemy nie być w pełni gotowi, aby samodzielnie „oddychać” w tym nowym, zupełnie innym świecie. Kościół ten czas „intensywnej terapii” po śmierci nazywa czyśćcem.
Artykyuły miesiąca:grudzień 2017
Od całej wspólnoty - życzenia składa o. Cezary Jenta OP
Piekło. Niemożność kochania? /IV Niedziela Adwentu, Łk 1, 26-38/ Planowałem ten tekst rozpocząć jakąś historią, która byłaby wyrazistym przykładem piekła na ziemi. Wiele takich historii jako ksiądz poznałem. Obrazem piekła jest przemoc w niejednej rodzinie jaką znałem, czy pełne przeraźliwego bólu historie osób wykorzystywanych seksualnie, których delikatnie i bezradnie próbowałem wysłuchać. Wiele jest takich rzeczywistości zła, które zioną czeluścią piekła. […]
Niebo to słaba perspektywa dla tych z nas, którzy nieba szukają na ziemi. Na drodze do spełnienia stoją pułapki fałszywych bożków. Podróbki nieba błyszczą i kuszą. Są jednak tylko słabą kopią nieba. Podróbki szybko zaczynają nam przeszkadzać i bardzo szybko domagają się wymiany na nowe. Podróbki najnormalniej w świecie nie wystarczają. Jak w takim razie zdobyć oryginał. Jak zaspokoić pragnienie szczęścia nie fałszowanego?
II Niedziela Adwentu Mk 1, 1-8. Śmierć. Jeden z papieży na łożu śmierci usłyszał od swojego współpracownika, że nie musi się jej bać, bo odejdzie przecież z tego „łez padołu” do krainy wiecznego szczęścia. Na co papież miał odpowiedzieć: „No tak, ale całkiem nieźle mi się tu płakało”. Rzeczy ostateczne są związane ze śmiercią i niezależnie od tego jak bardzo chcielibyśmy je oswoić, jak bardzo chcielibyśmy pokazać ich piękno, i obietnicę , którą ze sobą niosą […]
Każda więc dusza może wielbić Pana, jak wielbiła go dusza Maryi. I rozradował się duch jej w Bogu, jej Zbawicielu. Wielbiony jest Bóg, jak się to i gdzie indziej czyta: „Uwielbiajcie Pana ze mną" (Ps 33, 4), nie jakoby ludzkim głosem można Mu coś dodać, lecz iż w nas jest wielbiony. Chrystus jest bowiem obrazem Boga (2 Kor 4, 4). Jeśli więc dusza czyni coś sprawiedliwego, to wielbi obraz Boga, na podobieństwo którego jest stworzona. Toteż gdy Go wielbi, ma udział w Jego wielkości i przez to się wywyższa.