Wujku! Jedno z genialnych opowiadań Mrożka, zatytułowane „Koegzystencja”, przedstawia proboszcza, który wróciwszy pewnego wieczoru do swojego mieszkania na plebanii, zastał tam siedzącego w fotelu diabła w czerwonej, dżokiejskiej czapeczce. Ksiądz chciał natychmiast diabła wyrzucić, ale po ciężkich trudach dnia czuł się zbyt zmęczony. Po tym pomyślał sobie, po co właściwie go wyrzucać? Przecież gdy diabeł siedzi u niego na plebanii, nie kusi jego owieczek, niech więc siedzi w fotelu. Lepiej, żeby był u proboszcza bezczynny, niż […]
Artykyuły miesiąca:styczeń 2018
Skoro byli gotowi pozostawić wszystko i pójść za Jezusem, w Jego postaci musiało być coś zachwycającego, jakiś tajemniczy blask Boskości. Nawet jeżeli apostołowie wcześniej słuchali Jezusa, bez założenia, że w Jezusie było coś tajemniczego i fascynującego trudno zrozumieć dlaczego dojrzali mężczyźni pozostawili swoje dotychczasowe życie i wybrali po ludzku bardzo niepewną drogę.
Kiedyś naprawdę wszystko się skończy. Przyjdzie Bóg, aby oddzieli dobro od zła. Otrze łzy z oczu cierpiących. Zło przestanie już przerażać, niszczyć, triumfować. Sąd Ostateczny będzie ocaleniem, wyzwoleniem, przebóstwieniem. Nie ocaleje żadne zło.
Niedziela Chrztu Pańskiego. Mk 1, 6b-11 Drogocenne okruchy Bardzo głęboko utkwił mi w pamięci obraz małego wygłodzonego chłopca sprzed wielu lat. Był on tak bardzo głodny, że kiedy posadzono go przy pustym stole, na którym wcześniej znajdował się chleb, z niebywałą delikatnością i w skupieniu zbierał okruszyny, które pozostały po posiłku. Okruszyny chleba były dla niego drogocennymi znaleziskami, które trzeba zebrać uważając, żeby nie zagubić nawet najmniejszego z nich. Myślę, […]