Niedziela 9 listopada jest Dniem Solidarności z Kościołem Prześladowanym. W tym roku pod hasłem: „Bądźmy głosem prześladowanych w Nigerii”.
Nigeria to kraj, w którym wiara w Chrystusa staje się codziennym heroizmem. Każdego roku tysiące chrześcijan ginie tam lub zostaje porwanych tylko dlatego, że nie wyrzekli się Ewangelii. Wioski są palone, kościoły burzone, a wierni żyją w ciągłym strachu. Mimo to nie tracą nadziei i nie przestają modlić się za swoich prześladowców.
Według raportów PKWP od początku 2023 roku do połowy 2025 roku ponad 7 tysięcy chrześcijan zostało zabitych, a tysiące uprowadzonych. Wiele ofiar nigdy nie wraca do swoich rodzin, a ci, którzy przeżyli, niosą w sercu ból, ale i niezłomną wiarę.
Pomimo tak trudnych warunków Kościół w Nigerii pozostaje niezwykle żywy. Seminaria są przepełnione, a liczba powołań kapłańskich i zakonnych należy do najwyższych na świecie. Młodzi ludzie, widząc cierpienie i świadectwo swoich duszpasterzy, odpowiadają Bogu z odwagą i gotowością do służby nawet tam, gdzie grozi im śmierć.
„W Nigerii mamy 14 dużych seminariów i wszystkie są pełnie. W każdym z nich uczy się od 300 do 500 kleryków. Mamy też największe seminarium duchowne na świecie Bigard Memorial Seminary w Enugu, w którym 1000 mężczyzn przygotowuje się do kapłaństwa. Chętnych jest tylu, że nie możemy wszystkich przyjąć, musimy robić selekcję kandydatów. Ich postawa nie mieści się w ludzkiej logice, to nie jest naszą zasługą, jest to Boskie dzieło”.
(biskup John Bogna Bakeni)
Naszą modlitwą i ofiarami możemy wesprzeć chrześcijan w Nigerii.
